Witam!Moglabys mi napisac czy bedzie mi ardzo trudno nie znajac norweskiego i slabo angielski majac dziecko w przedszkolu porozumiec sie w jego sprawie?Ucze sie angielskiego bo chociaz mam jakies podstawy .Wyjezdzam w lipcu do meza do norwegii mamy 4miesieczna coreczke i juz sie wszystkim martwie na zapas.Bylabym wdzieczna za jakies rady ogolnie dotyczace przeprowadzki do norwegii?Pozdrawiam
Na pewno nie. Ja w naszym przedszkolu od poczatku rozmawiałam po norwesku, oczywiście nie znam norweskiego perfekt i w sytuacjach, których nie rozumiałam wszyscy byli bardzo mili i cierpliwie tłumaczyli, pokazywali.. Itd.. Także myślę, że nie ma się co stresować. A jeśli chodzi o angielski to wszyscy znają tutaj, niemniej jednak w naszym przedszkolu panie rozumiały ale raczej preferowały same mówić po norwesku.
witam!!! Zastanawiamy sie z mężem czy wyjechać do norwegi w poszukiwaniu lepszego życia, tyle że mamy 3-letnią córkę i syna w drodze,czy zdołamy sie utrzymać jako 4 osobowa rodzina na poziomie lepszym niż w polsce (oczywiście myślę tu o nie zamartwianiu się co będzie jutro). Czy łatwo jest będzie nam znaleźć mieszkanie i żyć jak człowiek.
Czytałam gdzieś, że zależy od urzędnika, który czasami przymyka na to oko, jednak u mnie był wymagany I uważam, że lepiej mieć pieczątkę na wszelki wypadek. Pozdrawiam!
Cześć,nazywam się Magda. Dzisiaj natrafiłam na Twój blog. Cudownie, że go założyłaś! Jest taki..normalny (bez agresji, narzekania itd.) Bardzo miło się go czyta (jestem dopiero na początku,ale już mnie wciągnął), nie wspominając, że naprawdę dużo można się z Twoich wpisów dowiedzieć o życiu w Norwegii. Ja z mężem zastanawiamy się od niedawna nad wyjazdem do Norwegii, nie tylko z powodu pieniędzy, ale także skandynawskiej mentalności, która nam odpowiada. Jesteśmy pedagogami specjalnymi (pracujemy głównie z dziećmi z autyzmem; mąż w szkole specjalnej ja w integracyjnej podstawówce w warszawie). Nie ukrywamy, że lubimy swoją pracę i zastanawiamy się czy znajdziemy w Norwegii pracę w zawodzie. Czy wiesz może jak wygląda system opieki, wsparcia, terapii dla dzieci z autyzmem? Czy mamy szanse na zatrudnienie? Pozdrawiam serdecznie!!
Słyszałam od mojej rodziny (pracującej w Norwegii), że jest tam sporo dzieci chorych na zespół Downa, i że tacy nauczyciele, mają bardzo dużo udogodnień, w tym np darmowe (lub prawie) mieszkanie (plus oczywiście normalna,a raczej wysoka pensja). Wymagany jest biegły angielski i komunikatywny norweski(i odpowiednie kwalifikacje w tym kierunku). Polecam rozejrzeć się w tym temacie! Moim zdaniem macie spory potencjał. :-) pozdrawiam, Ola.
w norwegii jest ogólnie duzo chorych ludzi - głownie psychicznie, ponieważ rozmnażaja sie zbyt blisko genetycznie (cos jak chów wsobny) co powoduje wady genetyczne. ogólnie uwazam ich za ludzi mocno powierzchownych i ograniczonych...
Fantastyczny jest ten blog. Ja dopiero rozważam wyjazd do Norwegi i zbieram informacje. Tu znalazłam odpowiedzi na większość moich wątpliwości.
Mam pytanie: Czy mogłabyś napisać jak w Norwegii wyglądają wydatki związane z mieszkaniem (wynajem + inne opłaty)? Miałabym już pełen pogląd ile trzeba zarabiać, żeby utrzymać w Norwegii rodzinę.
Dziekuje :) Wystarczy kliknac w ikonke "Dolacz sie do tej witryny", ktora znajduje sie na pasku z prawej strony. Dodatkowo aby otrzymywac wszystkie nowe posty bezposrednio na maila mozna skorzystac z opcji zapisz sie i otrzymuj posty na e-mail, ktora rowniez znajduje sie po prawej stronie bloga. Pozdrawiam :)
Blog jest genialny !!! Jak tylko czegoś chcę się dowiedzieć wchodzę tutaj i szperam po blogu. Duuuzo praktycznych i "przyziemskich" informacji, które są podstawą w funkcjonowaniu na obczyźnie. Mam nadzieje, że jak już się zdecyduje dojechać z dzieckiem do męża będę mogła liczyć na poradę :) pozdrawiam serdecznie Marta
Witam !!! Muszę powiedzieć ,że blog super !!! Ja też planuję wyjazd do Norwegii.Najpierw jednak muszę uporać się ze sprzedażą domu.Chciałabym najpierw przyjechać na wakacje z rodzinką i zorientować się co i jak...Mam dzieci w wieku szkolnym i jestem ciekawa jak wygląda edukacja w Norwegii ? Będę wdzięczna za wieści...Pozdrawiam Alicja
Witam! Przyjechałam do Norwegii pół roku temu razem z 3-letnią córką do męża który tutaj pracuje już 7 rok. Przypadkiem znalazłam twój blog i jest bardzo fajny i przydatny dla mnie ponieważ nie znam języka norweskiego uczę się sama w domu narazie nie pracuje ponieważ muszę zapisać córkę do przedszkola wiem ,że mam mało czasu bo do marca trzeba złozyć podanie ale właśnie mam problem bo wchodzę na stronę komuny miasta w którym mieszkamy czyli Alesund i nie mogę znależć właśnie tego podania może ty byś mi pomogła jak mam to zrobić bardzo byłabym wdzięczna:) Pozdrawiam napewno jeszcze nie raz bedę zagladac na twój blog szukać pomocy i porad :)
Witam, możesz napisać jak wygląda sprawa internetu mobilnego w Norwegii. Takiego na kartę , czy można kupić samą kartę ? Oczywiście bez abonamentu . Pozdrawiam
Witam Cie Kingo i chwale za bardzo dobry pomysl z tym blogiem. Jesli mozesz to napisz od czego zaczac bym ja z corkami w wieku szkolnym mogla dolaczyc do meza. On pracuje w Lille prawie rok i ma umowe kontrakt przedluzana co jakis czas....jak sie do tego zabrac? Co ze szkola? Z gory dziekuje jesli znajdzieszdla mnie chwilke. Pozdrawiam aga
Z chęcią bym pojechał do Norwegi ale za drogo. A Rynek jest zapchany przez klany rodzinne. Wole być Hakerem w domu niż tam szukać pracy. To wszytko niedługo padnie. Ropa się skończy będzie spokój:) Większość fotek na temat Norwegii jest mocno przerabiana w programach grafiki komputerowej w celu przyciągnięcia frajerów i wyłudzenia kasy. Niech Norwegowie się wezmą sami za robotę.
Dzien dobry.Jestem nauczycielką przedszkola w Polsce. Zastanawiam się czy bylaby dla mnie szansa pracy w norweskim przrdszkolu. Proszę o odpoeiedz Monika S.
Witam. Czy korzystasz jeszcze z tej strony?
OdpowiedzUsuńWitam! Oczywiście jak najbardziej :)
UsuńWitam!Moglabys mi napisac czy bedzie mi ardzo trudno nie znajac norweskiego i slabo angielski majac dziecko w przedszkolu porozumiec sie w jego sprawie?Ucze sie angielskiego bo chociaz mam jakies podstawy .Wyjezdzam w lipcu do meza do norwegii mamy 4miesieczna coreczke i juz sie wszystkim martwie na zapas.Bylabym wdzieczna za jakies rady ogolnie dotyczace przeprowadzki do norwegii?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno nie. Ja w naszym przedszkolu od poczatku rozmawiałam po norwesku, oczywiście nie znam norweskiego perfekt i w sytuacjach, których nie rozumiałam wszyscy byli bardzo mili i cierpliwie tłumaczyli, pokazywali.. Itd.. Także myślę, że nie ma się co stresować. A jeśli chodzi o angielski to wszyscy znają tutaj, niemniej jednak w naszym przedszkolu panie rozumiały ale raczej preferowały same mówić po norwesku.
Usuńwitam!!! Zastanawiamy sie z mężem czy wyjechać do norwegi w poszukiwaniu lepszego życia, tyle że mamy 3-letnią córkę i syna w drodze,czy zdołamy sie utrzymać jako 4 osobowa rodzina na poziomie lepszym niż w polsce (oczywiście myślę tu o nie zamartwianiu się co będzie jutro). Czy łatwo jest będzie nam znaleźć mieszkanie i żyć jak człowiek.
OdpowiedzUsuńzapraszam do kontaktu mailowego. Pozdrawiam
Usuńwitam napisałam na podanego maila do Pani.
UsuńDonata Szafaryn
Witam
OdpowiedzUsuńCzy korzysta pani jeszcze z bloga? :)
Wysłałem pani wiadomość na email.
Tak jak najbardziej. W ostatnim mailu zapowiadałam małą przerwę wakacyjną. Właśnie zabieram się do "nadrabiania zaległości". Pozdrawiam :)
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńMama pytanie .W styczniu wyjedżam do męża do Trondheim . Czy w ramach " łączenia rodzin " muszę mieć apostille aktu ślubu .
Pozdrawiam Krystyna
Czytałam gdzieś, że zależy od urzędnika, który czasami przymyka na to oko, jednak u mnie był wymagany I uważam, że lepiej mieć pieczątkę na wszelki wypadek. Pozdrawiam!
UsuńCześć,nazywam się Magda. Dzisiaj natrafiłam na Twój blog. Cudownie, że go założyłaś! Jest taki..normalny (bez agresji, narzekania itd.) Bardzo miło się go czyta (jestem dopiero na początku,ale już mnie wciągnął), nie wspominając, że naprawdę dużo można się z Twoich wpisów dowiedzieć o życiu w Norwegii. Ja z mężem zastanawiamy się od niedawna nad wyjazdem do Norwegii, nie tylko z powodu pieniędzy, ale także skandynawskiej mentalności, która nam odpowiada. Jesteśmy pedagogami specjalnymi (pracujemy głównie z dziećmi z autyzmem; mąż w szkole specjalnej ja w integracyjnej podstawówce w warszawie). Nie ukrywamy, że lubimy swoją pracę i zastanawiamy się czy znajdziemy w Norwegii pracę w zawodzie. Czy wiesz może jak wygląda system opieki, wsparcia, terapii dla dzieci z autyzmem? Czy mamy szanse na zatrudnienie? Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńSłyszałam od mojej rodziny (pracującej w Norwegii), że jest tam sporo dzieci chorych na zespół Downa, i że tacy nauczyciele, mają bardzo dużo udogodnień, w tym np darmowe (lub prawie) mieszkanie (plus oczywiście normalna,a raczej wysoka pensja). Wymagany jest biegły angielski i komunikatywny norweski(i odpowiednie kwalifikacje w tym kierunku). Polecam rozejrzeć się w tym temacie! Moim zdaniem macie spory potencjał. :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ola.
w norwegii jest ogólnie duzo chorych ludzi - głownie psychicznie, ponieważ rozmnażaja sie zbyt blisko genetycznie (cos jak chów wsobny) co powoduje wady genetyczne.
Usuńogólnie uwazam ich za ludzi mocno powierzchownych i ograniczonych...
Witam,
OdpowiedzUsuńFantastyczny jest ten blog. Ja dopiero rozważam wyjazd do Norwegi i zbieram informacje. Tu znalazłam odpowiedzi na większość moich wątpliwości.
Mam pytanie: Czy mogłabyś napisać jak w Norwegii wyglądają wydatki związane z mieszkaniem (wynajem + inne opłaty)? Miałabym już pełen pogląd ile trzeba zarabiać, żeby utrzymać w Norwegii rodzinę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Renata
Witaj,
OdpowiedzUsuńWyslalam email na priv.
Dlugi wiec stwierdzilam, ze nie bede zajmowac miejsca w komentarzach.
Odpowiedz jak mozesz, bede wdzieczna.
Asia Choluj
Super ten twój blog , jak dołączyć do grona znajomych ?
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Wystarczy kliknac w ikonke "Dolacz sie do tej witryny", ktora znajduje sie na pasku z prawej strony. Dodatkowo aby otrzymywac wszystkie nowe posty bezposrednio na maila mozna skorzystac z opcji zapisz sie i otrzymuj posty na e-mail, ktora rowniez znajduje sie po prawej stronie bloga. Pozdrawiam :)
UsuńSuper blog :) jedno pytanko jak to jest z tą pracą na "wakacje" na własną rękę coś się znajdzie czy lepiej pośredników ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Krystian
Blog jest genialny !!! Jak tylko czegoś chcę się dowiedzieć wchodzę tutaj i szperam po blogu. Duuuzo praktycznych i "przyziemskich" informacji, które są podstawą w funkcjonowaniu na obczyźnie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że jak już się zdecyduje dojechać z dzieckiem do męża będę mogła liczyć na poradę :)
pozdrawiam serdecznie
Marta
Witam !!!
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć ,że blog super !!! Ja też planuję wyjazd do Norwegii.Najpierw jednak muszę uporać się ze sprzedażą domu.Chciałabym najpierw przyjechać na wakacje z rodzinką i zorientować się co i jak...Mam dzieci w wieku szkolnym i jestem ciekawa jak wygląda edukacja w Norwegii ? Będę wdzięczna za wieści...Pozdrawiam
Alicja
Witam! Przyjechałam do Norwegii pół roku temu razem z 3-letnią córką do męża który tutaj pracuje już 7 rok. Przypadkiem znalazłam twój blog i jest bardzo fajny i przydatny dla mnie ponieważ nie znam języka norweskiego uczę się sama w domu narazie nie pracuje ponieważ muszę zapisać córkę do przedszkola wiem ,że mam mało czasu bo do marca trzeba złozyć podanie ale właśnie mam problem bo wchodzę na stronę komuny miasta w którym mieszkamy czyli Alesund i nie mogę znależć właśnie tego podania może ty byś mi pomogła jak mam to zrobić bardzo byłabym wdzięczna:) Pozdrawiam napewno jeszcze nie raz bedę zagladac na twój blog szukać pomocy i porad :)
OdpowiedzUsuńWitam, możesz napisać jak wygląda sprawa internetu mobilnego w Norwegii. Takiego na kartę , czy można kupić samą kartę ? Oczywiście bez abonamentu . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDodaję ten blog do zakładek i mam nadzieję wracać tu i czytać :)
OdpowiedzUsuńWitam Cie Kingo i chwale za bardzo dobry pomysl z tym blogiem. Jesli mozesz to napisz od czego zaczac bym ja z corkami w wieku szkolnym mogla dolaczyc do meza. On pracuje w Lille prawie rok i ma umowe kontrakt przedluzana co jakis czas....jak sie do tego zabrac? Co ze szkola? Z gory dziekuje jesli znajdzieszdla mnie chwilke. Pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym pojechał do Norwegi ale za drogo. A Rynek jest zapchany przez klany rodzinne. Wole być Hakerem w domu niż tam szukać pracy. To wszytko niedługo padnie. Ropa się skończy będzie spokój:) Większość fotek na temat Norwegii jest mocno przerabiana w programach grafiki komputerowej w celu przyciągnięcia frajerów i wyłudzenia kasy. Niech Norwegowie się wezmą sami za robotę.
OdpowiedzUsuńKorzysta jeszcze Pani z tego bloga?
OdpowiedzUsuńWitam :) Czy jesteś jeszcze aktywna bo mam jedno pytanie?
OdpowiedzUsuńKochani wróciłam do blogowania, zapraszam na nowe posty, kontaktujcie się proszę przez komentarz
OdpowiedzUsuńProsze o info dotyczace mozliwisci pracy w przrdszkolu .Monikq S.
UsuńDzien dobry.Jestem nauczycielką przedszkola w Polsce. Zastanawiam się czy bylaby dla mnie szansa pracy w norweskim przrdszkolu. Proszę o odpoeiedz Monika S.
OdpowiedzUsuń